Moda na blogowanie rozpoczęła się w latach 90 ubiegłego wieku, dokładnie od 1994 roku. Od tego czasu ta dziedzina zaczęła się dość szybko rozwijać. W 2004 roku powstał Facebook, natomiast Instagram w 2010 roku.
Czy od czasu powstania mediów społecznościowych blogowanie ma jeszcze jakikolwiek sens? Czy ktokolwiek prowadzi i czyta blogi?
Lubisz czytać kryminalne historie? A przy okazji zastanawia Cię, co nowego pojawi się na półkach w księgarniach w listopadzie? To dobrze trafiłeś.
Z tego artykułu dowiesz się o najciekawszych pozycjach kryminalnych, które wyjdą właśnie w listopadzie. Mam nadzieję, że któraś z tych książek przypadnie Ci do gustu i sięgniesz po nią już tej jesieni.
Dziewczyna, która igrała z ogniem Stiega Larssona jest to druga z kolei część trylogii zatytułowanej „Millenium”. Recenzje pierwszej części znajdziecie -> tutaj.
Ta część tak samo, jak pierwsza stała się światowym bestsellerem i sprzedała się w ponad 44-milionach egzemplarzy.
Czy warto sięgnąć po kolejną część „Millenium”? O tym w dalszej części.
Od czasu do czasu lubię sięgnąć po książki, które poruszają dość trudne, dające do myślenia tematy. Najczęściej z dziedziny filozofii, psychologii czy też socjologii. Do takich na pewno można zaliczyć książkę Patricii Delahaie pt. Jak być córką swojej matki i nie cierpieć.
O tym, jakie są moje odczucia po przeczytaniu tej książki w dalszej części.
Po Mistrza i Małgorzatę Michaiła Bułhakowa sięgnęłam z dwóch powodów. Pierwszy to taki, że Dyrektorka mojego liceum kiedyś na dodatkowych zajęciach z języka polskiego streściła właśnie tę książkę i tym samym zachęciła mnie do przeczytania jej. Natomiast drugim powodem, który sprawił, że zainteresowałam się tą książką, jest premiera musicalu Mistrz i Małgorzata w Teatrze Muzycznym w Gdyni. *
Jakie są moje odczucia po przeczytaniu książki? O tym w dalszej części.
O czym opowiada Mistrz i Małgorzata?
lubimyczytac.pl |
Za nim jeszcze przejdę do opisu moich wrażeń kilka słów o autorze.
Najważniejsze dzieła
Powieści
Opowiadania
Fotografia Bułhakowa, 1930 (podpis 1937; wikipedia.org)
|
Moje wrażenia po przeczytaniu Mistrza i Małgorzaty.
Zrozumcie, że język może ukryć prawdę, ale oczy - nigdy! Ktoś wam zadaje niespodziewane pytanie, nie zdradzacie się nawet drgnieniem, błyskawicznie bierzecie się w garść i wiecie, co należy powiedzieć, żeby ukryć prawdę, i wygłaszacie to niezmiernie przekonywająco, i nie drgnie na waszej twarzy żaden muskuł, ale - niestety - spłoszona pytaniem prawda na okamgnienie skacze z dna duszy w oczy i już wszystko stracone.
Rękopisy nie płoną
lubimyczytac.pl |
Któż to ci powiedział, że nie ma już na świecie prawdziwej, wiernej, wiecznej miłości? A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język!
Tak, człowiek jest śmiertelny, ale to jeszcze pół biedy. Najgorsze, że to, iż jest śmiertelny, okazuje się niespodziewanie, w tym właśnie sęk!
Podsumowanie
Wiem, że nie każdemu Mistrz i Małgorzata przypadną do gustu, nie każdy zrozumie tę książkę i jej fenomen. Chociaż uważam, że warto po nią sięgnąć, bo jednak ta książka daje dużo do myślenia.
Coś, co mnie na pewno zaskoczyło, a dowiedziałam się po przeczytaniu, a wspomniałam o tym wcześniej, że książka po opublikowaniu została w latach 1966-1967 ocenzurowana. Niemniej podziwiam, że pomimo tego udało się jej wybronić i stała się ona ponadczasowa, bo ludzie wciąż po nią sięgają.
Ludzie są tylko ludźmi. Lubią pieniądze, ale przecież tak było zawsze… Ludzkość lubi pieniądze, z czegokolwiek byłyby zrobione, czy to ze skóry, czy z papieru, z brązu czy złota. Prawda, są lekkomyślni… Ludzie jak ludzie… W zasadzie są , jacy byli, tylko problem mieszkaniowy ma na nich zgubny wpływ…
A wy czytaliście już Mistrza i Małgorzatę?
Ten, który kocha, powinien dzielić los tego, kogo kocha.
*Współpraca