Pierwotnie chciałam tutaj zachować strefę ciszy na temat związany z wojną dziejącą się na Ukrainie. Miałam za duży mętlik (i nadal gdzieś go mam) w głowie. Niemniej zasięgi, jakie generuje ten blog (nie są one może zabójcze, ale jednak są) uważam za wystarczające, żeby poruszyć to, co się dzieje za wschodnią granicą.
Od 24 lutego wszyscy z przerażeniem obserwujemy to, co dzieje się na Ukrainie.
Strach i obawa przed tym, co będzie jutro, miesza się w nas z chęcią pomocy uchodźcom. Choć konflikt między Rosją a Ukrainą trwa od 2014 roku, kiedy Putin dokonał aneksji Krymu, to w tym roku przybrał on najgorszą formę — wojnę.
Wszystko, co będę tutaj pisała, staram się brać z jak najbardziej wiarygodnych źródeł. Takich jak np. profil Miłosza Wiatrowskiego na Instagramie (milosz.nie.wszystko.wybaczy). I mam świadomość tego, że nic bardziej odkrywczego nie napiszę, niż zostało to już zrobione.
Z każdym dniem sytuacja na Ukrainie staje się coraz gorsza, pomimo ogromnej walki i obrony ze strony armii ukraińskiej.
Rosji przede wszystkim zależało na blitzkrieg, czyli wojnie błyskawicznej. Rosjanie najpewniej zakładali, że w ciągu dwóch, trzech dni będą miały kontrolę przynajmniej nad częścią, jak nie całością instytucji państwowych Ukrainy.
Punktem wyjścia dla Putina było pokazanie, że Ukraina nie jest suwerennym państwem, a upadłym rządzonym przez „neonazistów” w Kijowie.
Gdyby wszystko w tej wojnie szło zgodnie z rosyjskim planem, to potwierdziłyby się słowa Putina, że Ukraina jest niesuwerennym, pseudopaństwem.
Na nieszczęście Rosji Ukraina dość dobrze odpiera rosyjskie ataki i tak łatwo się nie podda, jak chciałby Putin. Dodatkowo na Rosję nakładane są coraz to większe sankcje, przez co m.in. rosyjscy oligarchowie czy bliscy prezydenta Rosji tracą dostęp do swoich majątków, które posiadali w innych państwach.
Co my możemy zrobić, żeby pomóc Ukrainie i Ukraińcom?
* Na pewno wystrzegać się fake newsów i weryfikować informacje. Bo właśnie przez fake newsy dążymy (nawet nieświadomie) do tego, czego oczekuje Putin, czyli do dezinformacji.
* Wpłacać tyle ile możemy na zweryfikowane zbiórki.
* Brać udział w zbiórkach ubrań, żywności itp. rzeczy w naszych miastach.
* Jeśli mamy możliwość to przyjąć uchodźców.
Wszystkie zweryfikowane zbiórki pieniędzy oraz miejsca pomocy humanitarnej, psychologicznej bądź prawnej znajdują się na stronie https://pomagamukrainie.gov.pl/.
Smutna prawda. Pozostaje nam wspierać i pomagać Ukrainie, jak każdy może.🇺🇦🤝🇵🇱
OdpowiedzUsuń