Mała księżniczka France Hodgson Burnett jest piękną powieścią skierowaną przede wszystkim do dzieci i młodszych nastolatków. Niemniej jednak uważam, że przeczytać powinien ją każdy, niezależnie od wieku, płci, posiadanych poglądów itp.
Czym urzekła mnie ta książka? Dlaczego uważam, że powinni ją przeczytać wszyscy? O tym w dalszej części tekstu.
O czym opowiada Mała Księżniczka?
Wzruszająca opowieść o losach małej Sary, otoczonej blaskiem i bogactwem, wychowanej w Indiach, która zostaje oddana na londyńską pensję panny Minchin, aby zdobyć gruntowne wykształcenie. Sara jest mądra, piękna i bogata w związku z czym, nazywana jest przez wszystkich księżniczką. Po śmierci i bankructwie ojca staje się posługaczką, traktowaną w sposób okrutny i nieludzki. Nawet głodna i przemarznięta, Sara w swojej wyobraźni, w duszy, zawsze pozostaje księżniczką. Historia Sary jest dość intrygująca i niezwykła. Przekonuje o jednym-dobro tkwi w samym człowieku i to właśnie człowiek może uczynić ten świat naprawdę pięknym.
Jest to powieść nie tylko o Sarze, jej trudnym losie, ale także o zwykłej naturze ludzkiej, Postrzeganie ludzi biedniejszych jako tych gorszych, brzydszych, na których można patrzeć z góry. A tak naprawdę ludzkie piękno leży całkowicie gdzie indziej.
(opis pochodzi głównie z biblionetka.pl i lubimyczytać.pl).
Zanim przejdę do opisu wrażeń kilka słów o autorce Małej księżniczki.
Frances Eliza Hodgson Burnett -Urodziła się w Cheetham Hill (obecnie część Manchesteru) 24 listopada 1849. Otrzymała imię Frances Eliza Hodgson. W wieku szesnastu lat, po śmierci ojca, przeniosła się do USA. Frances wyszła za mąż za doktora Swana Burnetta w 1873. Rozwiodła się z nim w 1898, a dwa lata później wyszła za mąż za Stephena Townsenda. To małżeństwo przetrwało tylko dwa lata. Miała dwoje dzieci.
Zadebiutowała opowiadaniem opublikowanym w 1865. Pisała głównie opowiadania dla kobiecych czasopism, m.in. „Godey's Lady's Book”, „Scribner's Magazine”. Dzięki nim mogła poprawić poziom życia rodzeństwa. Pierwszą powieść Panna Lowrie, opisującą życie górników opublikowała w 1877. Jej powieści i dramaty poruszały problematykę społeczną.
Rozgłos i powodzenie przyniósł jej utwór dla dzieci Mały lord, który stał się bestsellerem swoich czasów, powieść była również adaptowana jako sztuka teatralna.
Burnett napisała 39 powieści, głównie dla dzieci, a także wspomnienia z młodości pt. Leśna boginka (1893). Twórczość dla dzieci przyniosła autorce trwałą sławę, a niektóre jej utwory – tłumaczone na wiele obcych języków – nadal cieszą się powodzeniem.
Zmarła 29 października 1924 w Plandome.
Do najbardziej znanych należą Mały lord, Mała księżniczka i Tajemniczy ogród.
(notka biograficzna pochodzi z wikipedia.com).
Moje wrażenia po przeczytaniu Małej księżniczki.
Pamiętam, że Małą księżniczkę dostałam na zakończenie drugiej klasy podstawówki (czyli dziesięć lat temu). Do tego czasu podjęłam parę prób przeczytania, ale zawsze kończyło się to po kilku stronach. Ostatnio postanowiłam ponownie spróbować przeczytać tę książkę i zakochałam się w niej.
Tak pięknej, a zarazem wzruszającej książki nie czytałam dawno. Naprawdę. Historia Sary Crewe, jak i wszystkie inne, poboczne wątki są świetną, a zarazem przerażającą alegorią prawdziwego życia.
Jednego dnia możemy mieć wszystko, bogactwo, dobrą opinię, stanowisko. Natomiast następnego dnia to wszystko można stracić i stać się osobą „na posyłki”. Niemniej to, jak to przyjmiemy, zniesiemy, zależy od nas samych. Historia Sary, czyli tytułowej małej księżniczki, pokazuje, że pięknem nie jest to, co jest na zewnątrz nas, tylko to jacy jesteśmy wewnątrz. Piękne stroje, bogactwo tylko pozornie świadczą o nas, bo tak naprawdę świadczą o nas nasze czyny i to jacy jesteśmy wobec innych.
Mała księżniczka pokazała mi, że nie ważne, co nas w życiu spotka, ważne, abyśmy do końca byli sobą. Każde zło, jakie kiedykolwiek nas spotka (tak jak Sarę po śmierci ojca), najłatwiej i najlepiej dobrem zwyciężać. Czytając tę książkę, prawie przez cały czas miałam łzy w oczach (pisząc ten tekst też mam).
Mała księżniczka — podsumowanie.
Tę książkę, jak pisałam już wcześniej, polecam każdemu, nie zależnie od wieku, bądź płci, pomimo że jest ona kierowana przede wszystkim do dzieci. Nawet jako dorośli ludzie możemy się z niej dużo nauczyć. Czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie, chociaż potrafi wycisnąć łzy.
Dajcie znać czy czytaliście ją.
PS na koniec dorzucę parę cytatów, które wzruszyły mnie najbardziej.
„Nie ma rzeczy tak silnej, jak gniew… z wyjątkiem siły, która potrafi gniew ujarzmić… Ta siła jest jeszcze mocniejsza”.
„Na przykład, kiedy ktoś cię obraża, nie ma lepszego sposobu, jak nie odzywać się ani słowem, tylko patrzeć i myśleć swoje”.
„Czasem rzeczywiście wyobrażam sobie, że jestem księżniczką. Wyobrażam sobie, że jestem księżniczką, żeby móc zachowywać się jak prawdziwa księżniczka”.
Jako dziecko uwielbiałam tą książkę :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero teraz przekonałam się do tej książki ❤️
UsuńJa chyba nigdy nie miałam okazji jej czytać, ale ostatnia ekranizacja tej pozycji bardzo przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńJa akurat nie widziałam ekranizacji i chyba będę musiała w wolnej chwili zobaczyć ją. Niemniej bardzo polecam książkę.
Usuń