O tym, jak założyć bloga pisałam tutaj. Niemniej jednak wiem, że sporo osób może mieć problem z wybraniem i utrzymaniem tematu, pod którym będzie tworzyć. Czy naprawdę jest on nam tak bardzo potrzebny? Może jednak da się obejść bez tego? Niestety nieposiadanie niszy (tematu) może nam bardzo utrudnić prowadzenie bloga i spowodować, że nie będzie on widoczny na wysokich pozycjach w Google.
Zacznijmy od początku. Czym tak naprawdę jest nisza?
Nisza jest to nic innego jak przewodnia tematyka bloga, w której piszemy. Na jej podstawie tworzymy posty. Może ona być dość obszerna, dająca duże pole do popisu, czyli m.in. lifestyle czy parenting, jak również mała, zajmująca się konkretnym zagadnieniem np. książki, podróże czy kosmetyki.
Czy nisza jest ci rzeczywiście potrzebna?
Jeśli planujesz założyć bloga albo już go piszesz i sądzisz, że pisząc jednego dnia o, np. naprawię silnika w samochodzie, drugiego o kosmitach, a jeszcze innego o spaghetti Bolognese zajdziesz daleko. Niestety jesteś w błędzie. Wiele blogów, które czytam i, które odnoszą sukces, mają określoną niszę.
Sama zauważyłam, że jak określiłam swoją niszę (lifestyle) mam większy ruch. Z tej głównej kategorii, jaką jest lifestyle, wyłaniają podkategorie, w których piszę najczęściej i czuję się w nich najpewniej m.in. książki czy kultura. Niemniej jednak staram się poszerzać bloga o nowe podkategorie (m.in. podróże, przemyślenia, porady blogowe czy w przyszłości o psychologię), które zainteresują również inne, nowe osoby.
Oczywiście są od tej reguły wyjątki. Jeśli nie planujesz robić kariery, budować swojej marki osobistej, zarabiać na nim, wolisz pisać dla siebie/rodziny/przyjaciół to ta nisza nie jest aż tak ważna.
Jak wybrać swoją niszę?
Wybierając ją, warto wziąć pod uwagę dwie bardzo ważne rzeczy:
1. Czym się interesujesz i w czym masz wiedzę.
Najważniejsze w tworzeniu bloga jest to, żeby pisząc, wiedzieć, o czym się pisze. Jaki jest sens zakładania bloga o tematyce samochodowej, jeśli nie znasz się na samochodach i nie interesujesz się nimi? Żaden. Jeśli interesujesz się np. astrologią czy historią i masz jakąkolwiek wiedzę na ich temat, to spróbuj pisać o tym. Na pewno szybciej odniesiesz w tym sukces, a inni będą widzieć w tobie autorytet i eksperta i zostaną z tobą na dłużej niż w pisaniu o rzeczach, o których nie masz pojęcia.
2. Ilość blogów w danej niszy.
Niestety im więcej blogów w danej niszy, tym trudniej będzie nam się wybić i być w niej ekspertem. I na odwrót im mniej blogów w niej tym łatwiej o popularność i posiadanie autorytetu wśród innych. Dlatego najlepiej na początku drogi warto wybrać jeden, mniej popularny temat, w którym się dobrze czuje, a później powoli można dodawać kolejne (najlepiej, które łączą się z tym pierwszym).
3. Czy chcesz na nim zarobić?
Jeśli odpowiedź brzmi tak, to posiadanie niszy na pewno może pomóc. Oczywiście są nisze, z których da się zarobić dość dużo, ale też znajdą się takie, z których zarobek będzie niewielki. Warto wziąć pod uwagę fakt, czy w niszy można w późniejszym czasie sprzedawać produkt, czy usługę np. e-book. Oprócz sprzedaży warto wziąć uwagę programy partnerskie (m.in. AdSense), które też mogą dobrym źródłem dochodu.
Plusy posiadania niszy:
1. Blog staje się bardziej atrakcyjny dla osób (i być może firm) odwiedzających twoją stronę.
W obecnych czasach wolimy mieć wszystko (a przynajmniej zdecydowaną większość rzeczy) w jednym miejscu niż przeszukiwać setki tysięcy stron, żeby znaleźć informacje na temat, który nas interesuje. Im więcej informacji na dany temat znajdzie odbiorca, tym większe prawdopodobieństwo, że zostanie z nami na dłużej.
2. Mając niszę, możesz zostać w niej ekspertem.
Im lepiej znasz niszę i potrafisz przekonać do siebie i swoich tekstów, tym lepiej dla ciebie. W momencie, kiedy ty wiesz i jesteś pewny o tym, co piszesz, to odbiorcy zaczną widzieć w tobie autorytet, eksperta w tej dziedzinie.
3. Poznasz wiele ciekawych ludzi i stworzysz dużą i zaangażowaną społeczność.
Mówi się, że podobieństwa się przyciągają i coś w tym jest. Z reguły, jeżeli czymś się interesujemy, to staramy się np. w mediach społecznościowych obserwować konta o danej tematyce. Mniej więcej tak samo jest z niszą. Jeżeli nisza jest mała, łatwiej jest poznać kogoś i zbudować zaangażowaną społeczność, niż gdy jest ona duża.
Przykłady nisz:
szerokie (duże):
1) Lifestyle
2) Moda
3) Uroda
4) Parenting
Wąskie (małe):
1) Musicale
2) Sztuka
3) Ekologia
4) Ochrona przyrody i zagrożonych zwierząt
Podsumowując
Warto mieć niszę, niemniej jednak warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy:
1) Czym się interesujesz i w czym masz wiedze.
2) Jak duża jest nisza.
3) Czy chcesz na niej zarobić.
Jeżeli nie wiesz, o czym chcesz pisać, a na twoim blogu ma być miszmasz o wszystkim i niczym, a z drugiej strony chcesz zarabiać, to możesz mieć sporo trudności, bo ludzie niekoniecznie będą chcieli zostać z tobą na dłużej. Lepiej od pierwszego dnia mieć określoną niszę (im mniejsza nisza, tym większa szansa na bycie rozpoznawalnym/ą i zostanie ekspertem).
Jaka jest twoja nisza? Daj znać w komentarzu.
Ps. Będzie mi miło, jak udostępnisz ten post dalej.
Na początku warto wybrać coś ze swoich pasji i tak uczyć się blogowania. Ja tak zacząłem i pisze się okej. Nie można się jednak poddawać w blogowaniu i szukać swoich pasji. Na pewno nie jest łatwe znaleźć idealną niszę, ale najważniejsze jest zacząć! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa pewno na początku warto założyć bloga związanego ze swoimi pasjami. Wtedy łatwiej jest opanować tą całą mroczną stronę blogowania (SEO, docelowa grupa odbiorców, itp.). Pomimo że znalezienie niszy i blogowanie wydaje się łatwe, to niestety takie nie jest. Jak sam wspomniałeś najważniejsze jest zacząć, bez tego na pewno nic się nie uda.
UsuńPozdrawiam
Ja wybrałam tworzenie bloga o sprzątaniu i pielęgnowaniu domu - takiego jeszcze nie widziałam do tej pory :)
OdpowiedzUsuń